Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

Małe Elektrownie Wodne w polsce, forum, serwis, automatyka, sterowanie, projekty, turbiny, turbina, kaplan, franciss, montaż, konsultacja, portal
Teraz jest czwartek, 8 maja 2025, 00:18

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 20 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Jak zaczac ??
PostNapisane: poniedziałek, 12 marca 2007, 13:30 
Offline
jestem tu nowy

Dołączył(a): poniedziałek, 12 marca 2007, 01:00
Posty: 5
Witam!
Dzis odnalazlem te forum w necie i od razu sie tu zarejestrowalem :)
Zarazony MEW jest od przynajmniej 10 lat ale wtedy bylem jeszcze za mlody...
Teraz zaczalem sie nad tym powaznie zastanawiac.
Czy mozecie mi powiedziec co musze zrobic aby miec wlasna MEW?
Co z tego bedzie najtrudniejsze?

Jednak moim glównym pytaniem jest kwestia pieniedzy i oplacalnosci.
Nie mam zadnej kasy moze 15000zl bym wyczarowal ale nie wiecej.
Czy nie majac srodkow wlasnych da sie cos wykobinowac? Dostane kredyt w jakims banku? Jezeli tak to jaki polecacie? Dadza mi na calosc?
Uwazacie ze w moim przypadku (na kredyt) oplaca sie wchodzic w ten interes?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 12 marca 2007, 13:50 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 8 marca 2006, 01:00
Posty: 237
Znajdz lokalizację, zrób analizę ekonomiczną, uzyskaj uzgodnienia i wymagane decyzje (na to kasę powinieneś mieć) a potem albo w trakcie będziesz się zastanawiał jak finansować budowę (będziesz miał dużooo czasu). W ostateczności będziesz mógł odsprzedać lokalizację - jak będzie dobra to napewno znajdą się tacy co z chęcią odkupią.

Pytaj też innych może mają odmienne podejści.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 12 marca 2007, 13:51 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 8 marca 2006, 01:00
Posty: 237
Znajdz lokalizację, zrób analizę ekonomiczną, uzyskaj uzgodnienia i wymagane decyzje (na to kasę powinieneś mieć) a potem albo w trakcie będziesz się zastanawiał jak finansować budowę (będziesz miał dużooo czasu). W ostateczności będziesz mógł odsprzedać lokalizację - jak będzie dobra to napewno znajdą się tacy co z chęcią odkupią.

Pytaj też innych może mają odmienne podejści.

Ps. ogólne
Coś ostatnio coraz więcej zapytań o to jak zaczać, czy się opłaca, co zrobić, co dalej, ile potrzba kasy itp.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 12 marca 2007, 18:50 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz

Dołączył(a): sobota, 28 lutego 2004, 01:00
Posty: 40
Aż boję się dziwić. W dawnych czasach taką kasę to Pan hrabia zostawiał na balu. Chłopie-opamiętaj się i nie dawaj wiary żadnym doradcom. Te pieniążki nie wystarczą Ci na nic co związane jest z MEW. Tak na marginesie: mam MEW o mocy około 80 kW od roku 1989. Zjadłem już swoje własne zęby w tej branży i jakoś nie śpię na forsie. MEW to temat dla wytrwałych i potrafiących otwierać drzwi żekomo zamknięte.
POZDRAWIAM


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 13 marca 2007, 02:34 
Offline
jestem tu nowy

Dołączył(a): poniedziałek, 12 marca 2007, 01:00
Posty: 5
Dzieki za info :)
Lubie sobie pomarzyc ale wole przeliczyc :P

Tak wiem ze 15000 to za malo. Jakbym wiedzial czy bank da na to kase to bym sie zastanawial dalej. Mozna uznac ze nie mam kasy i wszytsko by bylo na kredyt. Jak tak sie da, to mozna myslec co dalej. Jak nie to wytrwalosc mi w niczym nie pomoze.

lubmew uwazasz wiec ze bez wkladu wlasnego kredytu nie dostane i nie mam nawet co myslec?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 13 marca 2007, 07:55 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 19 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 677
Lokalizacja: Częstochowa
lubmew jak rozumieć twoją radę? "Spanie na forsie" to przeważnie przenośnia ale może chodzi o dosłowność. Wiadomo, że mew kosztuje ale skoro masz mew o mocy 80 kW to chyba można założyć, że średnio ze 40 kW wyciąga więc wychodzi ponad 300 zł dziennie, 9000 na miesiąc minus koszty to ze 7 zostaje. To prawda, że taką forsę nadąży się wydać i jeszcze można narzekać, że mało. Są tacy co jako tako żyją dostając 600 zł miesięcznie. Czy są lepsi od ciebie, bardziej zaradni?
Co do finansowania budowy mew to mając 15000 nie trzeba sie zrażać. Kredyty na 3% daje Bank Ochrony Środowiska a później można sie starać nawet o dotacje unijne. Programy dotacji mają ruszyć pod koniec roku wiec akurat jest czas.
Gdyby zadowalała mała moc to w górach jest wiele lokalizacji a na wielkie moce to też jest miejsce. 10 km ode mnie jest elektrownia na potoku o mocy zainstalowanej ponad 400 kW pracująca na przepływie 300 l/s.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 13 marca 2007, 13:18 
Offline
jestem tu nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 13 marca 2007, 01:00
Posty: 11
Narek - wszystko pieknie, ale czy pamietales o podatkach ? W niektorych przypadkach tez trzeba doliczyc pracownika. No i jesli stawiasz na kredyt, to tez przeciez trzeba to na biezaco splacac ... A ubezpieczenie ? A podatek od nieruchomosci ? A koszty ksiegowosci ? A obowiazkowe pobyty w sanatorium wymuszane przez koniecznosc regularnego uzerania sie z urzedami i przepisami ? :wink:

Podsumowujac - mysle, ze tych koszto wyjdzie jednak wiecej. Natomiast co do dotacji, to z tego co sie orientuje, powinno je sie chyba zalatwiac przed a nie w trakcie. Nalezy sie wstrzymac z wydatkami do czasu otrzymania decyzji. Moze sie wypowie ktos (zeby nie wymieniac z "nazwiska"), kto juz skorzystal z dotacji ? :>

(A tak poza tematem - do Admina - czemu forum przy rejestracji twierdzi, ze nasz piekny kraj lezy w strefie czasowej +2h ? Zawsze zylem w przekonaniu, ze to +1h, ale moglo sie cos zmienic ;) )


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 13 marca 2007, 21:34 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 19 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 677
Lokalizacja: Częstochowa
Witaj ussser. Widzę, że ruszyła Ciebie moja wiadomość do tego stopnia, że aż sie zarejestrowałeś i napisałeś. Gdybyś tak jeszcze podał jakieś liczby które Tobie wychodzą z wyliczenia to by było konkretniej. Podatek ryczałtowy ok 1/20 przychodu ok 500 zł, podatek od nieruchomości (budowli) 1/50 wartości podzielona na 12 miesięcy. Od 500 tyś jest to 800 zł, pracownik na 1/8 etatu 200 zł lecz po co, koszty księgowości - no nie żartuj jedna faktura w miesiącu i jeden zakup a poza tym ryczałt - zawsze dobrze mieć przynajmniej średnie choć i po zasadniczym to by się policzyło. Ubezpieczenie 800 zł jeśli nie ma innej działalności lub etatu, jak jest to 170. No jak by nie liczyć to w 2000 się zmieści średnio licząc a przecież założyłem w przykładzie, że elektrownia 80 kW pracuje połową mocy.
Typowa polska cecha - narzekać !!!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 13 marca 2007, 22:57 
Offline
jestem tu nowy

Dołączył(a): poniedziałek, 12 marca 2007, 01:00
Posty: 5
No to jak Panie i Panowie :) ??
Od czego zaczac? Od pujscia do banku BOS?
Wejde i zapytam:
"nic nie mam, nie zarabiam, dacie mi X zł kredytu na elektrownie?

Jak powiedza ze tak to mozna myslec dalej...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 13 marca 2007, 23:00 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 2 sierpnia 2006, 01:00
Posty: 96
Lokalizacja: Z brzucha Mamy...
narek napisał(a):
Kredyty na 3% daje Bank Ochrony Środowiska a później można sie starać nawet o dotacje unijne. Programy dotacji mają ruszyć pod koniec roku wiec akurat jest czas.


Witam,
Dostałeś taki kredyt na 3% czy tylko słyszałeś, że gdzieś są?
Przeszedłeś całą procedurę "dostawania" takiego kredytu?

Aaa,
słynne unijne programy.
Jak zobaczą że masz 15 tys w kieszeni i starasz się o program unijny to wierz mi że spławią Cię. Dla nich Klient to ktoś z od 100 tys w górę.

sam to przerabiałem na programach dla rolnictwa, a w banku to najpierw płaci się prowizję za rozpatrzenie wniosku (do którego trzeba z góry przygotować kupę papirów przeważnie płatnych). Więc zanim coś od banku "dostaniesz" to bank już zarobił a Ty jesteś w plecy.

Nikt tu nie narzeka, ale ten kraj nie jest normalny, banki nie są normalne.
------------
Nawet polityka zagraniczna naszego kraju jest mocno..sfotygowana :)

_________________
Jedną z nielicznych zalet demokracji jest to, im głupszy jest ten wybrany, tym głupsi są ci co go wybierali...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 13 marca 2007, 23:15 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 16 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 452
Lokalizacja: Dom Wielkopolska, MEW Zachodniopomorskie
W BOŚ będziesz musiał mieć 20% wkładu własnego i zabezpieczenie tego kredytu, a sama elektrownia (jako zabezpieczenie) może być potraktowana jako "kwiatek do kożucha". Jako zabezpieczenie szykuj duże mieszkanie w centrum dużego miasta, ewentualnie willę na przedmieściach bez obciążeń hipotecznych oczywiście. W BOŚ do oszacowania zdolności kredytowej wezmą potencjalne dochody z elektrowni, ale oczywiście najlepiej będzie jeżeli pracujesz na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony i sporo zarabiasz.
Chciałem kupić elektrownię w części finansowaną przez BOŚ, wkład własny przekracza 30%, zdolność kredytowa jest (bez brania pod uwagę dochodów z elektrowni), ale zabrakło zabezpieczenia. Zaproponowałem bankowi poręczenie przez fundusz poręczeniowy (jest ich wiele), powiedziałem im, że będę zawracać głowę funduszowi jeżeli pójdą na to, zastanawiali się i w końcu ktoś się znalazł z gotówką i elektrowni nie ma już na sprzedaż.

Do widzenia.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 13 marca 2007, 23:59 
Offline
jestem tu nowy

Dołączył(a): poniedziałek, 12 marca 2007, 01:00
Posty: 5
eh to lipa :/

Mimo tego ze elektrownia jest pewnym biznesem to kredyt nie jest tak prosto dostac bez wkladu wlasnego i pracy.

A tak na marginesie to jakbym mial wille czy drogie mieszkanie do tego prace na stale i dobre zrobki i jakies dobre zabezpieczenie kredytu to:
1) byloby mi na tyle dobrze ze nie bawil bym sie w MEW i nic innego
2) troche bym oszczedzil kasy i bez banku by sie obeszlo :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 14 marca 2007, 06:19 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 19 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 677
Lokalizacja: Częstochowa
do xs400 - w pierwszym poście piszesz, że chorujesz na mew od 10 lat ale to chyba symulacja choroby skoro w ostatnim piszesz, że gdybyś miał ....... to byś nie bawił się w mew.
Właściwie tylko wodnik RZGW ciebie zachęcał a reszta kolegów uświadamiała o możliwości natrafienia na trudności ale bez konkretów. (kurczak biega i krzyczy "niebo się wali")
Tak rozpatrzenie wniosku w banku jest obciążone prowizją - stałą opłatą kilka setek. Przygotowanie wniosku unijnego przez profesjonalistów 1000 zł. Reszta gdy pieniądze wpłyną. W sprawie kredytu trzeba sie wybrać do banku kilka razy i można to nazwać ciężką pracą. Poza tym to nie była sprecyzowana moc tej elektrowni. Gdzieś podawali link do wykazu czeskich elektrowni i jest ich tam kilkaset o mocy 3-8 kW. np. 7 kW to 1700 zł miesięcznie. Zakładając okres zwrotu 3 lata to za 60 tyś da się taką zrobić.
Mógł bym ci podać jak zrobić elektrownie 5 - 8 kW za 15 tyś ale chyba ci przeszło.
Określenie "eh to lipa" też jest w twoich postach. :cry:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 14 marca 2007, 07:53 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 8 marca 2006, 01:00
Posty: 237
Ja będę się upierał przy swoim. Znajdz lokalizacje zrób paiery i szukaj finansowania.

Ps. Narek ja bym się z chęcią dowiedział jak zrobić elektrownie 5 - 8 kW za 15 tyś


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 14 marca 2007, 11:16 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 16 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 452
Lokalizacja: Dom Wielkopolska, MEW Zachodniopomorskie
Ja choruję od ponad trzech lat, chorubsko postępuje i szczerze mówiąc ja wcale nie chcę się wyleczyć. :lol:
Moja żona mówi, że lepsze to, niż gdybym miał pić i grać w karty.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 14 marca 2007, 14:03 
Offline
jestem tu nowy

Dołączył(a): poniedziałek, 12 marca 2007, 01:00
Posty: 5
Male wyjasnienie, jakies 10 lat temu bylem u znajomego ktory posiada taka elektrownie. Spodobal mi sie ten BIZNES. CO jakis czas do tego "wracam". Ja nie chce budowac MEW dla zabawy bo nie mam co z kasa robic i lubie patrzyc jak sie woda leje :) To ma byc pomysl na biznes, taki ktory pozwolilby mi sie utrzymac.
A to ze lubie sprawy techniczne...
i wyksztalcenie mam zwiazane z "prądem" ...

Poczytajcie wszystkie powyzsze posty, trudno z tego wyciagnac wniosek jak jedna osoba mowi ze zjadla zeby na tym biznesie i "na kasie nie spi" , czyli doswiadczona osobnik podopowiad ze to trudna sprawa i z moja kasa nie mam co zaczynac.
A narek pisze ze za 15tys da sie cos zmontowac...

Jedno jest pewne - jak nie dostane zapewnienia z banku ze dadza mi kredyt to sie za to nie bede bral- z oczywistych powodow.

A tak na marginesie:
mieszkam na Warmi , jak oceniacie mozliwosc zalozenia elektrowni w tym rejonie? Jest w tych rzekach wystarczajcy potencjal?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 14 marca 2007, 20:50 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 7 lutego 2005, 01:00
Posty: 68
Na BOS to bym zbytnio nie liczył,bo to są betony,niby się zajmują proekologicznymi projektami ale to pic na wodę fotomontaż.Powiem jak ja szedłem z ulicy i mówię zajdę.Poszedłem do Raifasena gościu nawet się nie zapytał na co potrzebuję ,tylko jakie są moje obroty.Jak mu powiedziałem ,to powiedział,że aby mówić o kredycie to trzeba mieć obrotu przynajmniej 300tys. rocznie ,dziękuje do widzenia.
Poszedłem do BPH ,tak ładnie się reklamują,że pożyczą ci nawet 1 mln n a do wolny cel.Zachodzę tamże no i tu było trochę lepiej ,przynajmniej zapytał facet ile potrzebuję i na jaki cel.Jak powiedziałem to zapytał jakie mam zabezpieczenia ,a ja ,a jakie są potrzebne 150% wartości kredytu w hipotece uuuuu.xs400 dobrze powiedział gdybym miał tak taką hasindę to nie szedłbym do banku.No niestety nie miałem szczęscia urodzić się w rodzinie Kulczyka ,Gudzowatego czy innego Rokefelera.Niestety polskie banki nie kumają tego bisnesu ,jak na samochód,albo na dom dają prawie od ręki ,a tu zabezpieczenia i jeszcze raz zabezpieczenia.Ja też nie mam pieniędzy swoje wierchalotko,ale myślę ,że droga do otrzymania kredytu prowadzi przez posredników,przynajmniej ja tak uważam.Bo samemu to nie ma szans .


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 14 marca 2007, 21:28 
Offline
jestem tu nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 13 marca 2007, 01:00
Posty: 11
narek napisał(a):
Witaj ussser. Widzę, że ruszyła Ciebie moja wiadomość do tego stopnia, że aż sie zarejestrowałeś i napisałeś.


Faktycznie, nawet sie nie przywitalem. Wiec oficjalnie witam wszystkich. :D
Pielegnuje swoj syndrom od jakiegos miesiaca, ale dosyc intensywnie. Regularnie przegladam archiwalne posty na forum i przegrzebuje internet.
No, ale do rzeczy ...

narek napisał(a):
Gdybyś tak jeszcze podał jakieś liczby które Tobie wychodzą z wyliczenia to by było konkretniej. Podatek ryczałtowy ok 1/20 przychodu ok 500 zł,


Postaram sie. Zaczynajac od podatku - tu chyba nie jest tak pieknie niestety. Owszem, mozna wybrac ryczal przy produkcji energii z OZE (lub ZEO - jak sie w jednej pracy naukowej spotkalem - tak jest ponoc poprawniej), ale niestety to 5,5% bedzie tylko z samych przychodow od sprzedazy kWh. Zgodnie z decyzja ministerstwa finansow przychody ze zbywania swiadectw pochodzenia podlegaja normalnym 19%.

narek napisał(a):
podatek od nieruchomości (budowli) 1/50 wartości podzielona na 12 miesięcy. Od 500 tyś jest to 800 zł,


Za to tutaj mozna chyba przyoszczedzic - zamiast od budowli mozna naliczac podatek od powierzchni uzytkowej wewnatrz budynku. Dla przykladowych 90 m kw i stawki 18 pln / m kw (ustalane lokalnie) wychodzi 1620 pln/rok, czyli 135 pln/mc. Zdaje mi sie, ze nawet na tym forum ktos taka mozliwosc potwierdzal. Warto wspomniec, ze jesli jest jakas powierzchnia uzytkowa o wys. miedzy 2,20 a 1,40 m to placi sie 50% stawki, a jesli ponizej 1,40 m to 0.

narek napisał(a):
pracownik na 1/8 etatu 200 zł lecz po co,


Przydatny (zeby nie powiedziec niezbedny) w przypadku, gdy mieszkasz daleko od swojej lokalizacji.

narek napisał(a):
koszty księgowości - no nie żartuj jedna faktura w miesiącu i jeden zakup a poza tym ryczałt - zawsze dobrze mieć przynajmniej średnie choć i po zasadniczym to by się policzyło.


Jak juz wyzej wspomnialem - z tym ryczaltem nie jest tak pieknie. Co wiecej, z moich wyliczen wynika, ze w przypadku stawiania na kredyt przy sensownie rozpisanej amortyzacji i dobrze dobranej racie kredytu oraz odpisywaniu innych kosztow, jest mozliwosc zejscia z podatkiem w okolice zera na poczatku dzialalnosci. Ale do tego trzebaby sie rozliczac na zasadach ogolnych. A w roku w ktorym sie przestanie to oplacac dopiero przejsc na ryczalt.

narek napisał(a):
Ubezpieczenie 800 zł jeśli nie ma innej działalności lub etatu, jak jest to 170. No jak by nie liczyć to w 2000 się zmieści średnio licząc a przecież założyłem w przykładzie, że elektrownia 80 kW pracuje połową mocy.


ZUS, ubezpieczenie zdrowotne itp to swoja droga, ale mi bardziej chodzilo o ubezpieczenie majatku. Zreszta calkiem mozliwe, ze i tak byloby to wymagane przez warunki kredytu. A nawet jesli nie, to wolalbym nie ryzykowac, ze w razie jakiegos nieszczescia (tfu, tfu) nie bedzie za co odbudowac, a zostanie kredyt do splacania.

narek napisał(a):
Typowa polska cecha - narzekać !!!


Jak widzisz to nie narzekanie, tylko trzezwe podejscie do rzeczy. :wink:
Jesli w ktorejs z powyzszych kwestii jest jakas niescislosc, bede wdzieczny za skorygowanie.

A wracajac do kretydow - staral sie ktos moze o kredyt z banku zagranicznego ? Moze tam podchodza bardzie po ludzku ?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 16 marca 2007, 20:29 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 19 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 677
Lokalizacja: Częstochowa
No to podsumuj ile wyjdzie zarobku dla mew 80 kW wg Twojego wyliczenia dla przykładu jaki podał lubmew.
Koszty są ale bez przesady, aby narzekać przy 80 kW.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 16 marca 2007, 23:06 
Offline
jestem tu nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 13 marca 2007, 01:00
Posty: 11
Liczyc przeciez kazdy moze ... choc jeden troche lepiej, a drugi troche gorzej :wink:
I tak juz naginamy zasade, ze dzentelmeni o pieniadzach nie rozmawiaja. (Chociaz od swojej strony uwazam, ze o optymalizacji wydatkow, a juz tym bardziej podatkow mowic mozna, a nawet trzeba. :P )
Moge sie w kazdym badz razie zgodzic z Twoim ostatnim zdaniem.
.. no ale, jak nas Einstein poczal - wszystko jest wzgledne


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 20 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL