Wywołanym do tablicy
Cofka -odleglość od miejsca,w którym powstało spiętrzenie,do miejsca,gdzie nie daje się już ono zauważyć.
Wzory: Bressea,Sochonia,Tolkmitta i najczęściej stosowany w Polsce Ruhlmanna.
Dane (wszystkie) potrzebne do tego ostatniego:
odległość między przekrojami,m (jaz - woda niespiętrzona)
głębokość wody niespiętrzonej,m
spiętrzenie na końcu odcinka w stasunku do kierunku przepływu,m
spiętrzenie na początku odcinka,m
spadek lustra wody przed spiętrzeniem w liczbach bezwzględnych
spiętrzenie wywołane jazem (warstwa przelewowa)
W cofce woda stoi, płynie do końca cofki - licząc od jazu - a przed cofką mamy depresję wody którą wykorzystujemy energetycznie.
A najprościej do założeń wstępnych to tak jak robią w łódzkim/łódzkiem

(mapa) i nie ma co kombinować z projektantem.
Punkt A (wysokość jazu + warstwa przelewowa) lub z mapy rzędna wody.Wartość A przenosimy w górę cieku ,otrzymując punkt B to jest cofka(woda stojąca).Takie spojrzenie jest wystarczające dla naszych założeń. Odnośnie charakterystyki przepływu - nie ma to znaczenia praktycznego bo i tak mamy określoną bezwzględną wysokość piętrzenia a przez to, stały zasięg cofki z kategorycznym nakazem niedopuszczenia do wachań lustra wody. To ostatnie w większości nie jest przestrzegane - wiemy o co chodzi a jak nie wiemy to jak zwykle o kasę
Jezioro wspomniał grek odnośnie spadku dna (jezioro przeływowe jest niejako cofką).
Na spotkaniach Trmew byłem jako gość w środku lat 90 (nie pamiętam,gdzieś w okolicach Poznania) i w 2004 w Zakopanym (spotkanie priv. z przedstawicielem producenta turbin /kontrakt/ ).
O wydarzeniach w Tremew dowiaduję się z pierwszej ręki ( nękając vodnika - dzięki za wyrozumiałość i cierpliwość - ) Płacę składkę podstawową ( "bibuła" kosztuje ).
