Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

Narek..napisz wpierw czy budowałeś MEW od podstaw ? bo jeśli tak to taka opinia będzie wymagana..

Nie wprowadzaj ludzi w błąd , rozmawiamy tu o obiekcie który istnieje i został wybudowany do celów energetycznych , nie może być mowy w tym przypadku o jakiejkolwiek opini do dokumentacji o pozwolenie wodnoprawne. A zakres oddziaływania i reszta wymaganych dokumentów które są wymagane masz w Prawie Wodnym .
Poniżej jasno opisane kiedy wymaga sie Ekspertyz.

Art. 25. 1. Pozwolenia wodnoprawnego należy odmówić, jeżeli projektowany sposób korzystania z wody jest sprzeczny z warunkami korzystania z wód dorzecza albo z ochroną środowiska.
2. Jeżeli nie można ustalić, w jakim stopniu zamierzone korzystanie z wody może oddziaływać szkodliwie na interesy ludności, gospodarki narodowej lub środowiska, wydanie pozwolenia wodnoprawnego można uzależnić od przedłożenia ekspertyzy wykonanej przez biegłego z listy wojewody; koszt ekspertyzy pokrywa zakład.
3. Jeżeli korzystanie z wody lub wykonanie urządzeń wodnych miałoby szkodliwie oddziaływać na interesy ludności i gospodarki narodowej lub na środowisko, w pozwoleniu wodnoprawnym zobowiązuje się zakład do wykonania i utrzymywania urządzeń zapobiegających szkodom.
4. W uzasadnionych wypadkach utrzymanie urządzeń zapobiegających szkodom może być w pozwoleniu wodnoprawnym powierzone odpłatnie zakładom narażonym na szkodę lub innym zakładom.

zalecam Poczytać prawo Wodne ..

Decyzje Środowiskowe

Realizacja inwestycji mogących znacząco oddziaływać na środowisko, o których mowa w art. 51, ust. 1, pkt 1 i 2 Ustawy Prawo ochrony środowiska, oraz inwestycji mogących znacząco oddziaływać na obszar Natura 2000, jest dopuszczalna po uzyskaniu decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizację inwestycji (tzw. decyzji środowiskowej).

I jeszcze to może wyjaśni co nieco ..
Decyzje środowiskowe - postępowanie w sprawie ich uzyskania jest odmienne dla inwestycji, dla których sporządzenie raportu o oddziaływaniu na środowisko jest obligatoryjne (art. 51, ust. 1, pkt 1 Ustawy Prawo ochrony środowiska) i, dla których sporządzenie raportu może być wymagane (art. 51, ust. 1, pkt 2 Ustawy Prawo ochrony środowiska). Szczegółowe zasady kwalifikacji inwestycji do jednej z wymienionych kategorii znajdują się w Rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 9 listopada 2004 roku w sprawie określenia rodzajów przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko oraz szczegółowych uwarunkowań związanych z kwalifikowaniem przedsięwzięcia do sporządzenia raportu o oddziaływaniu na środowisko (Dz. U. Nr 257, poz. 2573 z późniejszymi zmianami)

Ubieganie się o pozwolenie wodnoprawne na cele energetyczne na istniejącym obiekcie nie wymaga obligatoryjnie żadnych dodatkowych dokumentacji oprócz Operatu i instrukcji gospodarowania wodą ..
Tu jest napisane Jasno Prawo Ochrony Środowiska
Art. 46.
1. Wydanie decyzji w sprawie planowanego przedsięwzięcia mogącego znacząco oddziaływać na środowisko wymaga, z zastrzeżeniem ust. 7, przeprowadzenia postępowania w sprawie oceny oddziaływania na środowisko.
2. Ilekroć w przepisach niniejszego działu jest mowa o przedsięwzięciu, rozumie się przez to inwestycję budowlaną lub inną ingerencję w środowisko, polegającą na przekształceniu lub zmianie sposobu wykorzystania terenu, w tym również na wydobywaniu kopalin, wymagającą decyzji, o której mowa w ust. 4.
3. Postępowanie w sprawie oceny oddziaływania na środowisko stanowi część postępowania zmierzającego do wydania decyzji, o których mowa w ust. 4.
4. Decyzją, o której mowa w ust. 1, jest:
1) decyzja o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu - wydawana na podstawie przepisów ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym.
2) decyzja o pozwoleniu na budowę lub rozbiórkę obiektu budowlanego oraz decyzja o pozwoleniu na zmianę sposobu użytkowania obiektu budowlanego lub jego części, wydawana na podstawie ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. - Prawo budowlane (Dz.U. z 2000 r. Nr 106, poz. 1126, Nr 109, poz. 1157 i Nr 120, poz. 1268 oraz z 2001 r. Nr 5, poz. 42),
3) koncesja na poszukiwanie lub rozpoznawanie złóż kopalin, na wydobywanie kopalin ze złóż, na bezzbiornikowe magazynowanie substancji oraz składowanie odpadów w górotworze, w tym w podziemnych wyrobiskach górniczych, wydawana na podstawie ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. - Prawo geologiczne i górnicze (Dz.U. Nr 27, poz. 96, z 1996 r. Nr 106, poz. 496, z 1997 r. Nr 88, poz. 554, Nr 111, poz. 726 i Nr 133, poz. 885, z 1998 r. Nr 106, poz. 668 oraz z 2000 r. Nr 109, poz. 1157 i Nr 120, poz. 1268),
4) pozwolenie wodnoprawne w zakresie:
a) wykonywania urządzeń wodnych, (wykonania czytaj budowy)
b) poboru wód podziemnych,
c) rolniczego wykorzystania ścieków,


a i jeszcze jedno ..wniosek o pozwolenie Urząd ma Obowiązek przyjąć! nawet jeśli brakuje dokumentacji , dopiero w trakcie postępowania mogą sie upomnieć o brakujące dokumenty .

To tyle z mojej strony ..
Pozdrawiam

_________________
skype praktykant897
WP hydroenergia1

Nie dyskutuj z nikim, kto ma nad Tobą pół litra przewagi

No Praktykant, dałeś nam lekcje złożoności prawa i szczerze podziwiam Ciebie jako nieliczną osobę na forum gotową tak wyczerpująco pisać.
Być może w szczegółowym przypadku masz racje ale następuje jednak zmiana wykorzystania energetycznego bo co innego młyn a co innego MEW. Z takiej decyzji środowiskowej to wynika czy na przykład w międzyczasie, po wydaniu pozwolenia na młyn, nie zaczą obowiązywać obszar natura 2000 bo to jest nowa sprawa. Czy nie zaczął obowiazywać nowy plan zagospodarowania przestrzennego, bo wszystkie dawne utraciły ważność, itp. Decyzja środowiskowa to ostatecznie nie powinno być coś strasznie trudnego ( Nie wymaga drogich załączników) a zawsze przy wniosku o pozwolenie wodnoprawne to lepiej.
Ja faktycznie buduje elektrownie od podstwa.
A co do tego nieprzyjęcia niekompletnego wniosku to był skrót myślowy. Wysyłasz poczta i przyjmą wszystko tylko oczywiście, przed rozpatrzeniem, bedzie wezwanie do uzupełnienia dokumentów.
Pozdrawiam

No to zgadzamy się ..trzeba było tak odrazu napisać..
A co do pisania to nie zawsze dysponuje czaseem i poprostu mi sie niechce ,ale kiedy mam chwilke wolną to staram sie pomagać i robic to dobrze nie połowicznie..

Taka mała ciekawostka dla użytkowników MEW , skonstruowałem automatyczną smarownice do łożysk..Bardzo tania w wykonaniu w stosunku do fabrycznych..
W niedługim czasie zamieśćże kilka fotek i jakiś opis..
Pozdrawiam.

_________________
skype praktykant897
WP hydroenergia1

Nie dyskutuj z nikim, kto ma nad Tobą pół litra przewagi

Witam,
Kolega bardzo słusznie podał definicję decyzji środowiskowej oraz postepowania podczas których MOŻE ona być wymagana. Kluczowe jednak jest wspomniane rozporządzenia kwalifikujące obiekty, a w nim jest zdaje się napisane że elektrownie wodne POWYŻEJ 2,5MW MOGĄ WYMAGAĆ RAPORTU ODDZIAŁYWANIA nawet nie są kwalifikowane jako mogące oddziaływać znacząco na środowisko. A co dopiero z mniejszymi niż 2,5MW?? Zasypywanie na wyrost ekspertyzami i opiniami to miom zdaniem woda na młyn dla niekompetentnych, nadinterpretujących przepisy urzędników, co prowadzi do ciągnącej sie latami procedury uzyskania pozwolenia na budowę.
PZDR

Co pisza gazety (Rzeczpospolita)o urzednikach:

Inwestycje w MEW toną w papierach
Polscy urzędnicy skutecznie utrudniają rozwój małych elektrowni wodnych – pisze Rzeczpospolita.

Dziennik na początek zwraca uwagę na statystyki, a wynika z nich, że w naszym kraju tuż po drugiej wojnie światowej działało około 6, 5 tys. elektrowni wodnych, czyli prawie dziesięciokrotnie więcej niż obecnie.
Marcin Świtajski, wiceprezes Towarzystwa Rozwoju Małych Elektrowni Wodnych w rozmowie z Rzeczpospolitą za taki stan rzeczy obarcza urzędników twierdząc, że „budowa małej elektrowni tonie w papierkach”, a okres realizacji takiej inwestycji to około 5 lat.
Inwestorzy najwięcej uwag zgłaszają do działań regionalnych zarządów gospodarki wodnej (RZGW), ale rzeczniczka Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej broni pracy swoich urzędników. Według niej proponowane przez inwestorów sposoby zagospodarowania wód mogą mieć niekorzystny wpływ na bezpieczeństwo powodziowe.
Jednak zdaniem przedsiębiorców zainteresowanych inwestowaniem w MEW powody odmów są inne, według nich RZGW same chcą inwestować w małe elektrownie wodne. Dlatego też dobre lokalizacje zatrzymują dla siebie albo stawiają niemożliwe do spełnienia warunki. Pada przykład wrocławskiego zarządu, który w przetargu na budowę elektrowni zażądał połowy przychodów z jej działalności.

Rzeczniczka Krajowego Zarządu Gospodarki w rozmowie z Rzeczpospolitą obiecuje, że w najbliższych tygodniach zarząd ujednolici zasady udostępniania urządzeń hydrotechnicznych na potrzeby małych elektrowni. Wówczas wszystkie RZGW będą musiały stosować jednakowe kryteria konkursowe w doborze inwestorów. Do udostępnienia wytypowano 30 lokalizacji.

Lokalizacje do sprawdzenia dla zainteresowanych:
Rzeka Wissa. Młyny Wąsosz i Radziłów. Powiat grajewo Podlaski. Piętrzenie na oko ok 1,7 m przepływ 4-5 m3/s na oko.

Urzednicy utrudniają uzyskanie pozwolen tym komu chcą i maja utrudniac...
Przykład np mnie zniszczył sam naczelnik wydziału Ochrony Środowiska - wasze pytanie po co?
A no po to ze wybudował sobie na ojca 2 MEW po 200KW - i co mu wiesniak bedzie podskakiwał..
ma władze to wykorzystuje... i co z tego ze my mieli MEW juz od dziada pradziada w obie wojny swiatowe mój dziadek wytwarzał za darmo prąd dla wsi...co z tego ze mieli złożony operat na odnowienie prawa wodnego skoro zaginoł i 4 lata nie mozemy udowodnic swojej racji a oni w tym czasie juz za 3 MEW sie zabieraja... co z tego ze ich broni Radca Prawny z RZGW... co z tego ze jego zona jest sedziną i w tym sadzie nas sadzano i nie wzieto pod uwage ze sa małzenstwem...co z tego ze nam młynówke zniszczyli...który z was moze do koryta rzeki wjerzdzac i brac zwir ile wlezie - no który... im wolno... który z was moze wybrac dziure na terenie RZGW gdzie oszacowano ze jest wielka 40m na 30 na 4m i nic nikt nie widział, udawali durnia ze nie ma... znajomemu nie wolno odmulic odpływu bo juz pewnie z 5 lat ma robic ekspertyzy...
To jeszcze nie wszystko ale nic mi nie da wypisywanie tego...

_________________
Poza korzyściami doświadczenie ma tę wadę, że bieg wypadków nigdy nie jest taki sam.

Witam.Jestem nowy na forum- mam pewne doświadczenie w sprawach formalnego pozyskiwania lokalizacji- były to trzy próby niestety nieudane.
Informacje mogą być pomocne choć decyzyjność i tak pozostaje w rękach urzędników.Moje doświadczenia.
Lok.1 Zgłosiłem się do urzędu (właściciela, zarządcy jazu) i poinformowałem stosowną osobę (z-cę dyrektora) o chęci zagospodarowania obiektu. Zostałem cierpliwie wysłuchany i poinformowany że jaz ten jest przeznaczony do naprawy.(Byłem i widziałem to co można zobaczyć- nie wymagało żadnych napraw).
Błąd który popełniłem: nie złożyłem zapytania na piśmie.
Jaz został oddany w dzierżawę w trzy miesiące później bez przetargu (podobno nie było więcej chętnych !). To była rzeka Ner u RZGWiUW Łódź
Lok.2 Wziąłem udział w przetargu organizowanym przez wymienioną szacowną instytucję oddział Bełchatów na jaz z pięknym spadem 3.60 i 3,5m3/s średnio.ze sprawnymi szandorami i wymarzoną niecką i kanałem doprowadzającym. Przetag wygrała spółka która zaoferowała (trochę dziwne lub zamierzone ) odprowadzanie opłaty za kilowat uzyskanej energii na rzecz Urzędu na poziomie niezwykle wysokim (nie gwarantującym wręcz rentowności przedsięwzięcia).Zwycięzca otrzymał okres 2 lat + czas na kompletację papierów z możliwością przedłużenia o 1/2 roku na odpalenie elektrowni.Przed upływem tego okresu zwrócił się do U. o obniżenie taryfy ze względu na konieczność zainwestowania w 600 m sieci średniego napięcia i związane z tym koszty które jak interpretowano mogą zniweczyć przedsięwzięcie, a zrealizowano już operat i tak dalej. Urząd się przychylił .Jaką stawkę ustalono nie wiem, pewnie logiczną mieszczącą sie w zakresie proponowanych przez inwestorów w przetargu, bo tylko takie były ekonomicznie uzasadnione(oferty różniły się nieznacznie , były poprostu oparte na racjonalnych wyliczeniach).
Lok.3Nie wyraził zgody- jeden z zacnych rolników którzy użytkowali łąki przyległe do owałowania koryta przed jazem- na przedłużenie pozwolenia wodnego, które miało wygasnąć za trzy miesiące.Dzierżawca jazu nie korzystał z niego miał zainstalowane 3 rozwalone pseudoKaplany i metrową kupę śmieci na kratach. Chciał rozsądne pieniądze za lokalizację ale przedłużenia papierowe miał załatwiać nabywca. Warunkiem przedłużenia pozwolenia jak pamiętam była zgoda użytkowników pól przyległych do koryta na odcinku- kurde ponad kilometra i przejęcie odpowiedzialności za stan owałowania i ewentualne przesiąki na tymże odcinku. Sprawa zakończyła się wygaśnięciem pozwoleń.
Może do czterech razy sztuka.
Tymczasem zbieram walory na zakup czegoś gotowego.

_________________
GG1970

był u nas prezydent Lech Wałęsa i chce wesprzeć budowę elektrowni wodnych