Piomika - votum separatum !
Ja także podobnie jak E-11 nigdy nie byłem na Zajeżdzie TRMEW / i jakoś tego wcale nie żałuję ani mi tego nie brak/ ale w moim myśleniu Towarzystwo powinno być TAKŻE od tego aby mieć kalkulator turbin, kolorowe zdjęcia itp. itd. Właśnie w celu / prócz spraw dużego kalbru jak legislacja/ pomocy w małych, codziennych problemach budowy, eksploatacji,doradztwa,ochrony przed lokalnymi watażkami-urzędnikami.
Nie każdy zrzeszony /żeby nie powiedzieć członek

/czuje te duże sprawy ale jak płaci składkę to liczy, że goście z większą ilością zwojów mózgowych będą go dobrze reprezentować. Natomiast każdy bez wyjątku
ma lub miał potrzebę dostępu do informacji w sprawach "małych"
Za przykład dobrej pracy Tow. podajesz szkolenie z przepławki za 0 -700zł
/właściwe podkreślić/ A jak to się ma do postów Alberta i Suse/ który choć mi kiedyś nadepnąl na odcisk -to wie co mówi/, z których wynika, że takiego tematu wogóle nie powinno być.
Strona prawna jest. Ale też nie każdy umie/może/ma czas poruszać się po paragrafach. Przecież na tym forum nikt nie przytacza całych ustaw tylko jest konkretny problem i jest konkretna odpowiedż/podstawa pr./
Co do kasy Towarzystwa. Ja nie wiem czy Prezesi za swoją pracę biorą kasę czy nie - nie zaglądam im do portfela. Ale jak jest organizowane szkolenie, zjazd itp to wolałbym aby dla stowarzyszonych były organizowane po kosztach /tak nie wyglądało/
Składki - są jakie są. Dla jednych to jałmużna dla innych /np dla drobnicy MEW-ianej przy jedynym żródle dochodu lub raczej żródle spłaty wierzytelności/ kwoty znaczące zwłaszcza jak się zaległości składek skumulują.
Suma sumarum gdyby za te składki mieć więcej /tych drobnych spraw/ to pewnie i węża z kieszeni by się przegnało.
Pomysł E-11 mnie się podoba. Podobnie jest na CIRE.
Jago twierdzi, że w Towarzystwie nie da rady poprowadzić takiego forum
bo potrzeba do tego pasjonata lub kasy na opłacenie człowieka.
Gdybyście jednak pozyskali dla siebie lub chociaż do współpracy Admina
problemu by nie było. Powiem więcej - gdyby było dwa w jednym toby dopiero było.
W sprawie pasożytnictwa - uznaję Piomika Twoją samokrytykę

/nie czekaj z wstąpieniem na człon...ups- uczestnika bo sprawy JUŻ sie dzieją/
I tu odpowiedż na Twoje pytanie/ ostatnio wykasowane/ czy teraz zapiszę sie do Towarzyszy? Otóż - nie, bo dwa razy to chyba nie potrzeba./Potrzeba tylko uzup.skł./
Choć jestem krytyczny wobec takiego funkcjonowania organizacji to przyznaję, że MUSI być .
Cze.
Ps. Z kim do zobaczenia się w Bełchatowie?