Witajcie Koledzy, widzę, że wypatrujecie mnie jak kania dżdżu, jestem. Uf, co za ulga, prawda. Wiec spieszę wyjaśniać.
Tołdi;
Ten bełkot co to go nie zrozumiałeś to był zamierzony. Co to jest większe a co mniejsze? To taka gra w bambuko (znasz?), zawsze coś większe może być przyćmione czymś jeszcze większym. Faktem jest, że w lokalizacjach bardziej wietrznych łatwiej wytworzyć tyle samo energii co w gorszych. A co do wiatraków na przełęczach to proszę: zwróć uwagę na średnią prędkość, to bardzo istotna cecha, każde pół metra się liczy.
http://elektromobilnosc.pl/artykuly,1,7.htmlZauważam, ze jakieś dziwne kryterium zakładasz dla wiatru. Piszesz, że istotna jest częstość występowania wiatru średniorocznego

Akurat taki wiatr może być bardzo krótka. Większy i mniejszy daje jakiś średni. A kierunek jest mocno istotny? Nie wiedziałem, myślałem, że wiatrakowi łatwo się obrócić. I jeszcze tu jest o elektrowniach na przełęczy. Cała chmara. Gdy je stawiali to było jeszcze dużo miejsca to wybrali najlepsze bo mieli małe elektrownie.
http://gadzetomania.pl/2010/10/26/elekt ... -ze-swiata A co do filmiku to co to takiego? Facet powiedział standardowa regułkę i to ma być już wyrocznia wszystkiego?
Teraz frhyight (nie mogłeś się nazwać jakoś polsko brzmiąco?)
Myślałeś, że unikam jednoznacznej odpowiedzi? A ja się głowiłem jak to łagodnie napisać aby Ciebie nie urazić bo myślałem, że się zastanowiłeś iż wcześniej napisałeś niefortunnie. Ale jeśli ma być kawa na ławę to proszę bardzo.
Przecież Tobie wyszedł wynik, że przy szybkości wody 3x większej energia niesiona jest 27 razy większa. Rozumiałem to jako jasne, ze miałem racje, że zależy od 3 potęgi prędkości. Teraz Ty coś mataczysz aby wyszło na Twoje. W pierwszym moim poście na początku tematu było widać o jakie konstrukcje elektrowni chodzi. Są one stałe, o stałych wymiarach i chodziło o to ile dadzą energii zależnie od szybkości wody w miejscu ustawienia. Czy z tym się zgadzasz? A do czego miała być ta proponowana przez Ciebie próba z łopatą w Bobrze i dynamometrem. Nie do oceny energii od szybkości? Miała być od przepływu? A przepływ w rzekach to podaje się w jakich jednostkach czasu? Przepływ na kawałek sekundy? A wiesz co to jest moc? Moc to jest ilość energii w jednostce czasu, w jednostce!!! Jakoś tak się przyjęło, że za jednostkę przyjmujemy sekundę. A więc przy 3 razy większej szybkości przepłynie 3 razy więcej wody niosąc 27 razy tyle energii. A nie jakieś obliczenia impulsowe z czasem dążącym do zera.
A jak Twoim zdaniem wygląda energia wiatru? Coś Tołdi uparcie na to nie odpowiada. W wielu miejscach piszą, że energia wiatru rośnie do sześcianu szybkości. Poszukaj. Może chcesz im wszystkim wykazać, ze jednak tak nie jest bo gdy wieje szybciej to przelatuje więcej powietrza ale ono się nie liczy. I nie myśl, że porównanie do powietrza jest bezzasadne. Powietrze i woda to płyny i są na równi rozpatrywane w dziedzinie nauki Mechanika płynów.
Rozumiem Ciebie, że masz urażona dumę zawodowa jako projektant turbin i teraz coś mataczysz ale zakałapućkałeś się pomimo, że dałem Tobie możliwość wyjścia z twarzą z tego impasu. "Czy teraz się zgadza"?
I mam już dosyć pisania w tym temacie bo jednak adwersarze powinni być na odpowiednim poziomie a nie huzia na Józia niedorzecznymi argumentami. Liczę jednak, że czytają to też rzeczowi użytkownicy tylko szkoda, ze milczą.