Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

witam wszystkich,

mam takie pytanie dot. pozwolenia wodnoprawnego na wykonywanie urządzeń wodnych, tj. mew.

Pozwolenie takie zostaje wydane na maks. 20 lat - na ile pewne jest uzyskanie nowego pozwolenia po upływie starego na kolejne 20 lat? Albo inaczej, jaką pewność mogę mieć, że moja inwestycja po 20 latach nadal będzie przynosić zyski i uzyskam kolejne pozwolenie? Jakie warunki muszą się zmienić, aby było wiadomo, że nie uzyskam kolejnego pozwolenia wodnoprawnego na moją mew?

Zadałam to pytanie we właściwych urzędach i odpowiedzieli mi że "co do zasady są wydawane, no chyba że się zmieniły warunki..."
Dlatego pytanie, jak to wygląda w praktyce? Czy ktoś wie, o jakie warunki tutaj może chodzić? Wydaje mi się, że na tak sporą inwestycję jaką jest mew, przydałaby się jakaś pewność, że po 20 latach nie przyjdzie urzędnik i powie że koniec...

http://www.jelonka.com/news,single,init,article,15967

W tym linku jest o podobnej sprawie.
Nie wiem Kolego "marchewka" jak długo czytasz nasze forum bo zarejeartowałeś się dzisiaj ale jeśli zagladałeś tu wcześniej to zapewne wiesz, że działa tu towarzystwo wzajemnej adoracji które wie najlepiej jak należy postepować aby mew się opłacała. Spytaj ich to zapewne Tobie odpowiedzą merytorycznie. Na przykładzie elektrowni z linku sprawa inwestycji w mew typową wyglada tak. Budowa 4 lata, zwrot inwestycji 5 lat a po 20 latach nie wiadomo jak będzie z PW. Cena elektrowni do kupienia to 10 letnia produkcja. Ale...
Ale istnieje też elektrownia typu Melody do postawienia w kilka tygodni. Nie potrzeba pozwolenia na budowę czyli nie potrzeba projektu, kierownika budowy, odbioru budowy tylko potrzeba aby "chłop z brechą" ( piomka, pamiętasz?) przestawił ją co 3 miesiace o 10 cm. PW potrzeba. Jedna daje 3,5 tys przychodu miesiecznie. Ale jaja -prawda? Tylko nie przyznaj się, gdyby pomysł Ci się spodobał bo "towarzystwo..." da Ci wycisk.
Lepiej napisz do mnie na PW i spytaj o kogenerację.

Ja tylko napiszę krótko:

W życiu nauczono mnie jednej prostej zasady, którą zamierzam się kierować, bez względu na to drogi Narku jak bardzo będziesz się starał nawijać ludziom makaron na uszy...a brzmi ona tak:

"Jeżeli ktoś bezinteresownie oferuje Ci do zrobienia świetny interes to znaczy to tylko jedno - chce Cię oszukać."

Wersja dla większych realistów brzmi całkiem podobnie z jedną tylko różnicą:
"Jeżeli ktoś bezinteresownie oferuje Ci do zrobienia świetny interes to znaczy to tylko jedno - chce Cię zrobić w ch..."

Dobranoc

_________________
"Światem rządza głupi,gnuśni i występni"-Dante Alighieri

GG: 3708469
Skype: Flooderek

Narek trafiony i zatopiony.

Oj Flooder, Flooder często tak prtymitywnie reagujesz jakbyś nie czuł się wartościowy w przypadku normalnego pisania. Po pierwsze nikogo nie namawiam na kogenerację tylko pisze jak jest a raczej częściej sprowadzam na ziemię przy zbyt wybujałych wizjach. A dosyć sporo ludzi to interesuje. Nazwał bym to pisanie do mnie na PW ukrytym działam forum bo otwarcie to strach pisać z racji spodziewanych i faktycznych reakcji członków Towarzystwa Wzajemnej Adoracji (TWA).
A kto drogi Foolderze nauczył Cię zasady nawijania nakaronu na uszy tudzież wulgarności z tym związanych. Czy to było środowisko w którym się obracacz? Chłopie Ty masz 5 fakultetów. Gdzie i jak je zdobyłeś? Na płatnych studiach? To by coś tłumaczyło a jeśli dałeś się namówić na bezpłatne to tak jak piszasz "zrobili Cię w ch.. " bo niewiele zyskałeś.

A obłudnik szam? Proszę, elektrownia bez piętrzenia jest beee bo da tyle co "kot nasika w piaskownicy", natomiast szama ogrodnictwo pod folią z 8 krzaczkami pomidorów jest cacy. Da znacznie wiecej. Koszt produkcji 20 zł/kg.
Ot życie.
Patiomkin

Ty cierpisz na jakiś kompleks Narku, że za każdym razem wytykasz mi moje wykształcenie?

Nie gniewaj się, ale masz jeszcze dużo czasu żeby to nadrobić Nie będziesz się musiał wtedy dowartościowywać na niszowym forum, przechwalać setkami patentów itp, bo ewidentnie masz z tym jakiś problem, znaczy ze sobą masz problem ewidentnie...

P.S.
Uważaj żeby Ci się skrzynka nie zapchała od tych prywatnych wiadomości, bo całe forum przez Twój "mesjanizm" i głoszenie prawdy padnie

Mam jeszcze odrobinę dystansu do Twoich bredni, ale jak się skończy określę Ciebie i Twoją wiedzę w sposób bardziej dosadny i bezpośredni... bo chyba nic innego do Twojej łepetynki nie dotrze...

_________________
"Światem rządza głupi,gnuśni i występni"-Dante Alighieri

GG: 3708469
Skype: Flooderek

Drogi Flooderze nie wytykam Ci Twojego wykształecenia tylko nadziwić nie mogę, że przy takim wykształceniu na takim niskim poziomie piszesz. Dla wzmocnienia zasadności swojego pisania nawet wulgaryzmami się podpierasz. I co Ty pitolisz o setkach moich patentów? Tak, kilka patentów mam i nie przechwalam się nimi natomiast pamietam jak to się zaczęło u Ciebie. Dość dawno temu podałeś, że wiesz jak ma być (już nie pamietam w jakiej sprawie), bo w rodzinie macie kilka elektrowni a Ty masz 5 fakultetów. No to zacząłem od Ciebie oczekiwać rzeczowości a Ty prymitywnie krytykowałeś pomysł Melodego, mnie przestrzegasz przed zatkaniem skrzynki i temu podobne wstawki. Pisz na poziomie to do mojej "łepetynki" to dotrze. Odpowiadając w temacie "marchewki" o trudnościach budowy MEW dodałem na końcu że być może kogeneracja go zainteresuje to tylko to zauważyłeś i w tej kwestii naskoczyłeś na mnie przestrzegając przed spodziewanym oszustwem.
Odpisując marchewce podałem przykład elektrowni Melodego, że nie potrzeba pozwolenia na budowe ale to nie było istotne tylko potencjalne moje oszusywo a nawet robienie w ch. A tymczasem pozwolenie na budowe to bardzo istotna i kłopotliwa sprawa i jeśli nie było by potrzebne to było by super. Nawet aktualnie w dziale Dyskusje ktoś odświerzył temat szama gdzie biedny szam martwił się czy może uda się wybudować elektrownię z betonowaniem, ingerencją w próg wodny bez pozwolenia na budowę. Nie szamie, nie uda się pozostaje tylko elektrownia Melodego.