Pesymista napisał(a):
Witam. Czekamy na "tanią" turbinę Archimedesa "Made in Szam1953" albo "Made in Ziemak"

. Kilka podpowiedzi. Przekładnie do których został wstawiony link to bzdura. W Europie tylko kilka firm wykonuje odpowiednie przekładnie. I to nie w Polsce. Wystarczy napisać zapytanie ofertowe np. do firmy SIEMENS. Przekładnia na 80 kW to koszt około 18-20 tyś. EURO (bez pośredników). Piszę "około" bo to zależy od wykonania. Na przykład od sposobu chłodzenia przekładni. A jeszcze do tego sprzęgło. To koszt około 6-7 tyś. EURO (bez pośredników). Ale zawsze można spróbować z przekładnią "Made in China" tylko ile "toto" wytrzyma (miesiąc, dwa?), czy nie szkoda pieniędzy? Mam pytanie czy szafa sterownicza jest w tej cenie "zarządzana" zdalnie przez internet i GSM? Farba chlorokauczukowa do jakichkolwiek turbin to g... chyba, że malujemy płot lub garaż. Żeby zabezpieczyć odpowiednio turbinę należy użyć farb specjalnych np. stosowanych w przemyśle okrętowym.
To jest tak jak z samochodami. Samochód można kupić za 5 tyś. PLN. Wszystko powyżej to pazerność wytwórców, pośredników, importerów

. Tyle tylko, że i Mały Fiat i Volkswagen wozi cztery litery (żeby nie porównywać z oklepanym Mercedesem

) i komfort użytkowania trochę inny.
Żaden producent nie wygra z "kopalnymi" francisami. Wiadomo: jeden człowiek, jeden dźwig, jeden dzień, jeden tysiąc i stary "franciszek" wydobyty z błota. Są wytwórcy turbin kaplana np: Voith, Mavel, Wodel, Gajek, WTM, Techmor, itd. Mają różne ceny, jakość, klientów. No, ale żeby zaraz "pazerność"

:):). Celowo piszę o producentach kaplanów a nie archimedesów aby pokazać, że mechanizm działa tak samo.
Ja myślę, że zamiast "płakać i płacić" to zrobić samemu. Przecież to takie proste

. Wiem co piszę, bo sam "współtworzyłem" swoje kaplany i .... I wyleczyłem sie z tej "radosnej" twórczości. Powodzenia.
Pozdrawiam
Pesymista
No to po kolei:
1/ sarkazm dot. turbiny "made in Szam1953" jest niemerytoryczny i niczego nie wnosi
2/ pisałem o przekładni 30 kW a nie 80kW
3/ gdyby w obrabiarkach, 2 stopniowa przekładnia kosztowała 20 tys, EURO to zwykła tokarka kosztowałaby 10 mln EURO, a kosztuje 100 tys Euro przy przekładniach 32 stopniowych i podobnym zakładanym czasie bezawaryjnej pracy Nie wspomnę już jaki udział w cenie samochodu ma przekładnia.
4/ chłodzenie przekładni - bzdura, zajrzyj na zdjęcia np. niemieckiej firmy REHART, albo zajrzyj u siebie w dowolnej obrabiarce o podobnej mocy, czy chłodzisz dodatkowo przekładnię mimo że obroty kilkakrotnie większe?
5/ farba chlorokauczukowa została podana jako przykład zabezpieczenia konstrukcji hali a nie turbiny. Powierzchnia malowania przykładowej turbiny to ok 60 mkw, czyli ok 15 l farby przy dwukrotnym malowaniu.
Nawet okrętowa nie kosztuje więcej jak ok 200 zł/l. Policz sobie jak to wpływa na cenę.
6/ To nie ten sam mechanizm jak turbina Francisa czy Kaplana, Archimedes to "kowalska" robota, blacha, wykroje, przyrządy spawalnicze i heja, zajrzyj link:
http://rehart.de/rehart-gmbh/produkte/w ... ecken.html, na dole download, 3-ci od góry
7/ nie wiem , czy jesteś aż tak niedouczony, czy naganiacz cenowy, no żeby nie wiedzieć, że wykonanie takiej turbiny wymaga warunków - hala, suwnica, obrabiarki, itp. Nie są to warunki nadzwyczajne dla producenta konstrukcji stalowych po 5 zł/ kg. Propozycja samodzielnego wykonania jest po prostu głupia.
Podsumowując wskazuję, że prosta konstrukcja stalowa powinna kosztować na rynku tyle ile kosztują podobne konstrukcje stalowe, czyli ok 10 zł/kg ( niech będzie cena za 1 kg konstrukcji hali x 2), a więc 5 tonowa turbina z rynną i ujęciem wody, nie powinna kosztować więcej jak 50 000 zł. Reszta to jest właśnie ta PAZERNOŚĆ, o której pisałem, No a jeżeli chcesz płacić za prostą 2 stopniową przekładnię 80 tys zł, i jeszcze budować dla niej system chłodzenia, to powodzenia w interesach.
Pozdrawiam Szam
P.s. Przez 10 lat byłem właścicielem zakładu obróbki skrawaniem, i wiem ile kosztuje roboczogodzina pracy w konstrukcjach stalowych i częściach maszyn. Naganiasz na to, żeby płacić min. 100 EURO za roboczogodzinę, podczas gdy u nas rynkową ceną jest 15-20 EURO. Naganiasz mimo, że wiesz jak prosta jest ta konstrukcja. A z przekładnią to zabłysnąłeś niczym gwiazda na nieboskłonie. Dodaj generator 30 kW za 80 tys. zł, no i falownik w podobnej cenie i szafa gra, jelenie zapłacą. Dodam jeszcze, że gdybym był młodszy, albo miał lepsze zdrowie zobaczyłbyś Archimedesa "made in Szam 1953", i nie tylko.