Suse..

wszystko sie zgadza, artyuly znane mi doskonale... naprawde nie chce mi sie juz dyskutowac na ten temat..
W przypadku Kowalowki bylo tak samo, wszyscy pisali, przyjezdzala policja karac kolegium, mieszkancy sie smiali, az do wyroku sadu, wtedy przestalo byc ludziom do smiechu pani staroscinie rowniez, wowczas jazy zamknieto...a mieszkancy beda pewnie budowac przeprawe pontonowa..

ale naprawde nie chce mi sie juz na ten temat rozmawiac

Gdyby ktos chcial, dam Wam panowie numer telefonu do bieglego sadowego, ktory w wielu sprawach w dziedzinie prawa wodnego reprezentowal panstwo, bodajze najwiekszy autorytet w kwestii gospodarki wodnej.
Mam jeszcze tylko na zakonczenie pewne pytanie, wyobrazmy sobie sytuacje.... iz SKARB PANSTWA SPRZEDAL DZIALKI A,B,C,D, dzialki te sa kwadratowe i przylegaja do siebie bokami, tworzac jeden duzy kwadrat, skarb panstwa sprzedal wszystkie dzialki uzytkownikowi K, nie wyznaczajac przez te dzialki zadnej drogi publicznej, nagle okazalo sie ze PO SRODKU KWADRATU ABCD miesci sie malutka dzialeczka 5m2, w jaki sposob skarb panstwa chcialby teraz bez sluzebnosci administrowac dzialka 5m2? z helikoptera?? Jak by sie okazalo iz tak jak Albert mowi, jazy nie sa nasze, otwieram wszystkie zastawki na jazie pietrzacym KTORY Z KAZDEJ STRONY otaczaja dzialki abc i d. I NIECH MI KTOS SILA WEJDZIE NA MOJA DZIALKE <LOL> Smieszne naprawde smieszne

)
Naprawde koniec tematu, moich wypowiedzi tu wiecej nie bedzie, aha...Albert...takie przypomnienie z prawa

Trybunal konstytucyjny nie jest od kasacji wyrokow, tylko Sad Najwyzszy.... ale to juz w ramach przypomnienia

Z Bogiem

w kazdym razie, bo szkoda mojego czasu, waszego zreszta tez, ani Ty mnei drogi Albercie nie przekonasz, ani ja
Pozdrawiam