Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

Małe Elektrownie Wodne w polsce, forum, serwis, automatyka, sterowanie, projekty, turbiny, turbina, kaplan, franciss, montaż, konsultacja, portal
Teraz jest wtorek, 17 czerwca 2025, 23:25

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 5 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: środa, 27 kwietnia 2005, 11:15 
Offline
jestem tu nowy

Dołączył(a): czwartek, 21 kwietnia 2005, 01:00
Posty: 14
Lokalizacja: Nowy Targ
W trakcie buszowania po internecie znalazlem ciekawa prace na temat m.in. wplywu elektrowni wodnych na zycie rzeki, wymagan dot. przeplawek. Polecam ten artykul, choc jest dosyc dlugi, ale pozwoli on (tak mi sie przynjamniej wydaje) wszytkim fanatykom MEW zrozumiec troche "druga strone", czyli wedkarzy.

Moim zamiarem nie jest krecia robota wsrod zainteresowanych budowa MEW - sam chce taka wybudowac. Ale wydaje mi sie, ze warto to przeczytac, chocby po to, zeby zamknac usta tym wszytkim wedkarzom, ktorzy mowia, ze "elektrowniarze" sie nie znaja na ochronie przyrody, ochronie rzek. Warto po to, zeby wiedziec co i jak trzeba zrobic przy budowie elektrowni, zeby sie wedkarze nie czepiali i nie stawiali wygorowanych zadan.

Po tym wstepie - link: http://www.salmon.pl/index.php?id=e50128

Pozdrawiam

harpagan


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 27 kwietnia 2005, 20:46 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz

Dołączył(a): czwartek, 18 listopada 2004, 01:00
Posty: 102
Lokalizacja: Zielona Góra
poczytaj w plikach do pobrania -darmowe


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 28 kwietnia 2005, 13:19 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz

Dołączył(a): środa, 7 lipca 2004, 01:00
Posty: 107
Harpagan nikt nie kwestionuje konieczności przepławek a raczej prawidłowo myśląc, umożliwienia migracji ryb ( nie koniecznie przepławkami) !
Nie zgadzam (y) się tylko z tym ,że na obiekcie/budowli wodnej nie ma "przepławki" od dziesięcioleci to gdy, pojawia się pomysł i inwestor mew-ki to zaraz żąda się przepławek itp duperelek. Wyjaśnij mi skoro wędkarzom i tzw. ekologicznym naciągaczom zależy na ciągach ekologicznych to dlaczego sami się nie zaangażują finansowo w ich przebudowę lecz czyhają na jelenia ,bo ja się tak czuję na rozprawach wodnoprawnych ?! Jak wyjaśnisz ich wydumane straty ,gdy przewieszę lewar? Pamiętaj, obiekt bez przepławki istniejący od pokoleń wędkarzy a nie zbrodniczej dla inwestorów PZW. W okolicy (zabór pruski) mam rzekę na której pod koniec XIX rozpoczęto realizować ciąg kaskadowych elektrowni wodnych - planowano 8 ,są 4. Pracują na „swoich” wodach tzn. dolna woda jednej, jest górną kolejnej. Powstały malownicze rozległe zbiorniki (na ich bazie i dzięki nim utworzono parki i obszary chronionego krajobrazu ! ), rezerwuary wody ( jak byś nie wiedział , Polska jest krajem „suchym”). - „ Panie, za Niemca to była ryba !!” - . Rozpirzono, rozkułaczono właścicieli małych młynów , mew-ek i tworzone przez nie zbiorniki (niepoprawnie mówiąc „ cofki”), które uległy degradacji a wraz z nimi stosunki wód powierzchniowych i gruntowych, prowadzono BANDYCKĄ GOSPODARKĘ RYBACKĄ a ze strony tworu PZW, zachwianie równowagi gatunkowej wprowadzając w cieki ryby atrakcyjne wędkarsko (pstrąg, głowacica etc.) a które stłumiły lub wręcz wyeliminowały gatunki rodzime. Idiotyczne „restytucje” w rodzaju przedsięwzięć-badań naukowych za kasę narodu . Przykład? Bobry !!! Co mam namyśli ten tylko wie, kto ma je na swoim terenie. Odszkodowania? Z kieszeni tegoż samego narodu, płacącego dwa razy. Spojrzenie naciągaczy „ekologicznych” jest przez pryzmat reklamy pasty do zębów „ pan płaci, pani płaci … , WY zapłacicie !!!” Pokrętną ciekawostką jest to, że na rozprawach haracz wyznaczany jest w pstrągach a nie w innych rybach lub żyjątkach. Pewne gatunki pstrągowców, głębielowatych ,pojawiły się w większości rzek śródlądowych w ostatnich 40-latach, pouciekały z tuczarni hodowlanych lub zostały sztucznie wprowadzone w ciek ( i nie chromol, że ptactwo przyniosło ! Ot i furtka by PZW pyszczyło na lokalizacjach pod wiatrowe ). O co chodzi , a jak zwykle o kasssssę ! ……….


- „ A, nie chcę mi się z tobą gadać” – bo jak zauważyłem z twoich postów, masz tyle wspólnego z zagadnieniem mew , co ja z klinicznym wyjaśnieniem mechanizmu „ czarnych dziur” umysłu urzędasa. Trochę się tym param i ciągle czymś zaskakują (nie koniecznie poznawczo) :twisted:


P.S Admin daj ip kostka, bo osobnik z jakiejś listy „ ..czy cóś „ , lub zbanuj :D

P.S2 Z i na obiektach hydrotechnicznych oraz ich pasie, ustawowo zabroniony jest połów ryb ( o ironio tam są sztuki ) – „mówi to panu coś” ? Jak wędkujesz lub działasz pro-sro dyrdymały eko, powinieneś znać te zapisy


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 28 kwietnia 2005, 17:28 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 3 kwietnia 2005, 01:00
Posty: 152
Suse!
POPIERAM w 100%. Bardzo logiczny i klarowny wywód. Sam wielokrotnie zastanawiałem się, jak te cholerne ichtioorganizmy od dziesięcioleci pokonują te zrujnowane, prawie niczyje stopnie o ponad metrowej wysokości. Jak pamiętam, to ostatnio miały okazję w 97r.
Adam M.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 28 kwietnia 2005, 19:02 
Offline
jestem tu nowy

Dołączył(a): czwartek, 21 kwietnia 2005, 01:00
Posty: 14
Lokalizacja: Nowy Targ
Po pierwsze: piszac poprzedni post i dajac link nie mialem najmniejszego zamiaru usprawiedliwiac wedkarzy, ktorzy (jak zdazylem zauwazyc na ich stronach internetowych) patrza WYLACZNIE swojego interesu, czyli zeby bylo duzo duzych ryb do lowienia i pod to podciagaja ochrone ryb przed skutkami MEW. Mialem dobre checi.

Po drugie: sam jestem zwolennikiem MEW, bo wiem, ze suma sumarum sa one dobrym rozwiazaniem.

Po trzecie: jestem nowy i zielony, wiec nie wiem o wielu rzeczach jak chociazby o tym, czego zadaja wedkarze i ze sa to żądania (jak pisze suse i kawa) czasami (często) zbyt wygórowane. Prosze wiec o wyrozumialosc.

Po czwarte: masz racje suse piszac o elektrowniach na istniejacych juz obiektach - jakos sobie te ryby dawaly rade (albo i nie dawaly) przez tyle lat i nic sie nie stalo - srodowisko przystosowalo sie do zmienionych warunkow i tyle. Natomiast dzialanosc wedkarzy w tym momencie jak sie pojawia inwestor jest zwyklym bandyctwem. I tu sie z Toba zgadzam - chodzi im tylko o kase. Za pomoca, jak piszesz, jelenia, chca zalatwic sprawe, na realizacje ktorej po prostu zal im pieniedzy.

Po piate: nie jestem wedkarzem, ani zadnym osobnikiem z organizacji pro- sro- ekologicznych. Uwazam ze PZW to sa "dzialacze" w rodzaju Wlodarczyka (Polski Zwiazek Narciarski) i innych tego typu, a wszelkie organizacje ekologiczne mam w "glebokim powazaniu", bo wiem, ze goscie rzadko kiedy naprawde sa swiadomi tego, co to jest prawdziwa ochrona srodowiska.

Po szoste: naprawde nie mam zamiaru robic zlej roboty dla MEW.

Pozdrawiam

harpagan


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 5 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL