Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

witam,

Mam pytanie odnośnie pozwolenia wodnoprawnego. Otóż mam aktualne pozwolenie wodnoprawne na potrzeby młyna ( turbina wodna ) i zasilanie stawów, ale na elektrownię wodną potrzeba nowego pozwolenia.... w starostwie i gminie zrobił się problem bo plan przestrzenny zagospodarowania gminy nie przewiduje na terenie gminy elektrowni wodnej. Najlepiej byłoby złożyć wniosek o wyznaczenie w nowym planie terenów na których można realizować takie przedsięwzięcia jak elektrownia, z tym że to może potrwać jeszcze lata i jest b. kosztowne.
Jest jednak nadzieja w tym, że wpływ, wypływ, sama turbina nie zmieniło się od 30 lat ! wszystko jest takie samo więc nie ma wpływu na plan przestrzenny ani na środowisko.
Z tego co się dowiedziałem problem robi sama nazwa "elektrownia" i najlepiej byłoby tego określenia uniknąć, z tym że znowu do URE musi być określone, że pozwolenie wodnoprawne dotyczy produkcji energii z odnawialnego źródła... wiem, że do nowego pozwolenia i nowo budowanej, bądź modernizowanej elektrowni decyzja środowiskowa, jest niezbędna, natomiast w mojej sprawie sprawa jest nieco inna. Chciałbym obejść tą decyzje środowiskową, bo jej nie dostanę, ze względu na plan zagospodarowania gminy. Może ktoś z Państwa tez miał taki problem.

Drogi Kolego,
chętnie Ci pomożemy, ale najpierw przeczytaj, co napisałeś i proszę zdecyduj się, o którą decyzję chodzi (środowiskową czy wodnoprawną).

witam,
Dziękuje za odp może rzeczywiście trochę chaotycznie napisane, ale już mam straszne nerwy na te urzędy. Pozwolenie wodnoprawne i tak muszę mieć na korzystanie z rzeki do produkcji energii, ale jak przedstawić sprawę, żeby nie wymagali decyzji środowiskowej? Dziś wysłałem pismo z całym opisem sytuacji, że jedyne co się zmienia to odbiorca energii, wcześniej młyn, a teraz kabel i transformator. Mam nadzieję, że to coś pomoże. Wczoraj odsyłali mnie z jednego urzędu do drugiego. W sumie starostwo, nie widzi dużego problemu a to ono przecież wydaje pozwolenia wodnoprawne, ale gmina wydaje za to decyzję środowiskową, a tej znowu nie mogą wydać bo nie elektrowni w planie zagospodarowania. Starostwo może oczywiście nie wymagać decyzji środowiskowej od gminy ale i tak odsyła do gminy, żeby w razie czego zgonić winę na gminę,a gmina nie wie co robić bo nie ma tego w planie zagospodarowania i tak w kółko. Mam nadzieję, że teraz jaśniej wyjaśniłem, choć to bardzo zagmatwane....

Hej,

napisz proszę jaki paragraf i w której ustawie mówi o "Jest jednak nadzieja w tym, że wpływ, wypływ, sama turbina nie zmieniło się od 30 lat ! wszystko jest takie samo więc nie ma wpływu na plan przestrzenny ani na środowisko."

hej,

nie bardzo rozumiem, wszystko co piszę to moje słowa, nie przywołuję tu żadnego paragrafu. Po to jestem na forum żeby się czegoś dowiedzieć. Czy uruchamiając ( nie budując, nie remontując, nie modernizując ) to co mam dostępne od wielu lat, a nie ma tego w planie zagospodarowanie to czy muszę składać wniosek o zmianę planu zagospodarowania za czy można inaczej to obejść ?

Hej,

Jeśli jest plan zagospodarowania przestrzennego i nie ma tam mowy o elektrowni wodnej to na dzień dobry odrzuci Ci RDOS raport oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko. A każda elektrownia wodna potencjalnie oddziałuje na środowisko. Nawet jeśli będziesz chciał mieć elektrownię o mocy 1W. Według mnie najgorsze jest to ze nie ma tam mowy o mocy do której można coś zbudować np. tylko na zgłoszenie. Może obecnie uchwalane prawo coś zmieni - mam nadzieję.

Cytując "więc nie ma wpływu na plan przestrzenny ani na środowisko" mogą się doczepić np. do: wytwarzanego pola elektromagnetycznego, powstającego hałasu podczas pracy prądnicy, konieczności budowy stacji transformatorowej itp.

hej,
Jeśli chodzi o oddziaływanie na środowisko to obecne pozwolenie wodnoprawne zawiera te wszystkie przepisy, czytam nawet że było podawane do publicznej wiadomości 10 lat temu, jeśli chodzi o hałas to mieszkam z dala od sąsiadów, a turbina jest wbudowana tak że na zewnątrz młyna nawet nie słychać, jeśli chodzi o instalację kabel już jest zakopany 4 miesiące, a transformator jest dość blisko. Myślę i mam nadzieję, że gdy dobrze opiszę sytuację a nawet zaproszę na oględziny na miejscu może uda mi się przez to przebrnąć... ta inwestycja "połknęła" wszelkie oszczędności moje, rodziców, teściów, dofinansowanie z urzędu pracy na rozpoczęcia działalności gosp. i kredyt 20000zł. !!! gdy żona zakładała działalność, bo to ona jest prawnie właścicielką była pytać o wpływ na środowisko bo czytała w necie o tych sprawach z ochroną środowiska... Panie powiedziały że nie słyszały nic o czymś takim i żeby tylko odpowiednio wcześniej złożyć wniosek o nowe pozwolenie wodnoprawne... a teraz po 8 miesiącach takie jaja i one nie wiedzą co z tym zrobić.... temat do tv za taką niekompetencje urzędników!

Życzę jak najszybszego załatwienia spraw. Ja pomimo wielokrotnego zapraszania urzędników na wizję lokalną nie spotkałem jeszcze żadnego. Dla nich liczy się to czy na papierze się zgadza, a nie załatwienie szybko dla nas spraw.

Hej, a skąd Ty bracie jesteś? Bo widzę, że prawie moje rejony. A tu to trzeba konkretnie która pani w którym starostwie...
Podaj jakiś kontakt do siebie.
Pozdrawiam!
Maciek

hej,

jestem z okolic Olkusza, w związku z tym sprawy załatwiam w starostwie w Olkuszu i gminie Klucze... to mój e-mail właściwie żony, bo ona tez dużo działa na forum, bo jest w temacie, a ja pracuje ciągle na nasze długi... [email protected]

pozdrawiam

Hej, udało się wyprostować sprawy?

hej,

nic nie pisałem bo jeszcze nic się nie wyjaśniło... narazie czekamy na pomiary geodety i aktualizacje mapy zasadniczej, bo bez niej nie można ruszyć z pozwoleniem wodno prawnym. Okazuje się, że dopływ na turbinę, który ma ok 100 lat oraz stawy rybne ok. 60 lat nie są ujęte na mapie zasadniczej, bo zapewne komuś się nie chciało tego zrobić. A teraz my jako właściciele musimy z własnej kieszeni płacić za pomiary, aktualizację itd. ..

Troszkę masz ten stan prawny namotany. Decyzja środowiskowa jest wymagana w przypadku konieczności uzyskania jednej z decyzji wymienionych w art. 72 ustawy OOŚ. Jest tam wymienione tylko pozwolenie wodnoprawne na wykonanie urządzenia wodnego, ale nie na szczególne korzystanie z wód. O jaki zakres korzystania z wód wnioskowałeś we wniosku i masz opisany w operacie wodnoprawnym? Jeśli nie na wykonanie urządzeni wodnego, to nie ma podstaw do żądania DŚU i jeśli starostwo ma z tym problem to -> zażalenie do RZGW na niewydanie decyzji w terminie (działa, testowałem kilkukrotnie).
A jeżeli masz wniosek na wykonanie urządzenia wodnego, to musisz mieć wcześniej wydaną DŚU.
PS. Ten plan gmina ma na cały teren? Raczej rzadko spotykam się z planami zagospodarowania przestrzennego na tego typu miejsca...