Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

Tak Piomika nigdy nie byłem na takim zjeździe choć nie dawno było organizowane jakieś spotkanie chyba w Szprotawie a tam jeżdżę po torta do cukiernio (taka rodzinna tradycja) no i na kawe do Automatyka. Ale podtrzymuje swoje zdanie , strona TRMEW jest stroną tematyczną i tam powinny znaleźć się między innymi drobne sprawy o których też wspominał Bogas. A jeszcze żeby było śmieszniej to zadam takie pytanie dlaczego ta dyskusja na temat TRMEW toczy się tutaj a nie na stronie towarzystwa? – bo właśnie tam nie ma na to miejsca . Wychodzi na to że aby towarzystwo dowiedziało się jaka jest o nim opinia musi zajrzeć na www.mew.pl

Bogas i E- 11 - Też Was lubię

Trzeba włożyć przysłowiowy "kij w mrowisko" lub użyć jakiegoś dosadnego określenia , żeby ktoś łaskawie napisał - co na dany temat naprawdę sądzi?

O kawie (choć to mój ulubiony napój) i tortach- też nie chce mi się czytać -bo jak tak dalej pójdzie, to nie zdziwi mnie jakiś tekst nawiedzonego o np. dwóch słoniach stojących przy drodze.Troche powagi E-11.

Ja generalnie się z Wami zgadzam Panowie - że TRMEW nie jest instytucją doskonałą i powinna dawać więcej i Wasze uwagi są godne uwagi bo skoro można na www.mew to i pewnie moglo by tak być na www.trmew.
Zresztą pisałem ,że w pewnym sensie jestem tu " adwokatem diabła" czyli tak do końca nie utożsamiam się z tym co robi ( a raczej nie robi lub żle robi TRMEW).
Zależało mi tylko na jednym: żeby poznać poglądy ludzi zaglądających na to forum w tym temacie.A temat wydawał mi się b. ważny.
A tu nic.Zero reakcji.I tylko co tu gadać - prezes Wieczorek -czyli Jago zabiera głos. Super ,że wkońcu odezwal się E-11,Willi, i Bogas.
Ale założę się z Wami oduże pieniądze ,że gdyby puścić tu tekst o jakieś rewelacyjnej turbinie firmy Hookus-Pookus o sprawności 120% z turbodoladowaniem to odzew byłby zdecydowanie większy.Mi nawet chodziła po głowie taka mała prowokacja...
Co do meritum sprawy to podtrzymuję swoje wcześniej wyrażone wypowiedzi;

[b:90c6808e88]Po primo[/b:90c6808e88]-nie twierdziłem ,że przepławka to przykład dobrej pracy TRMEW tylko ,że nic się nie stało bo kurs się nie odbył. Taka mała subtelna różnica.

[b:90c6808e88]Po drugie primo[/b:90c6808e88]-Bogas tak z ręką na sercu powiedz czy jakikolwiek wynik z kalkulatora turbin użyłeś w operacie czy wniosku o dotacje lub niedaj Boże kredyt ( dla przykładu wartości z Twojego obiektu wynoszą ;Spad 2,3 przepływ do-12,0 m3/s - moc -do 220 kW. Czy uzyskujesz rzeczywiście takie wartości) Dla mnie to jest ciekawostka (kalkulator turbin) ale rzecz drugorzedna.

[b:90c6808e88]Po trzecie primo[/b:90c6808e88]- jeśli nie załujesz i Ci nie brak , że nie byłeś na zjeżdzie TRMEW a dalej piszesz , że jesteś członkiem TRMEW - to chyba przyznasz , że coś jest nie tak i prawdę mówiąc Ci nie wierzę .

Z resztą - to się z Tobą zgadzam .Też uważam i o tym pisałem ,że dobrze by było gdyby TRMEW dogadał się z MEW Kujawskiego dlatego tak mnie nie razi słaba strona internetowa TRMEW.
A w pasożytnictwie to jestem niegorszy od Ciebie. Oby tylko nam się nie pogorszyło.

Pozdrawiam.Piomika

P.S.Nie mam zamiaru popsuć sobie dobrych stosunków z Bogasem, E-11 czy Willim sprawą TRMEW.Stosunków koleżeńskich rzecz jasna Może w obronie TRMEW stanie ktoś inny?

Dodam tylko skromnie ż własnego doświadczenia najgorsza wiadomość to brak wiadomości. Działam osobiście w dwóch stowarzyszeniach i tam zawsze największy problem to brak informacji o poczynionych krokach. Dlaczego na stronie TRMEW nie pojawiają się co-tygodniowe sprawozdania z działalności prezesów, prezydium, członków, a może nie ma o czym pisać bo nikt nic nie robi ale składki to zawsze chce się brać. Jak którykolwiek prezes „piernie” to natychmiast powinna się o tym pojawić wzmianka, inaczej każdy odniesie wrażenie że biorą tylko składki i jeżdżą na rauty, bankiety, przyjęcia. Bez sprawozdawczości nie będzie przejrzystego obrazu, i pojawią się wątpliwości czy oni tam w ogóle coś robią, poza piciem kawy.

Dlaczego na stronie TRMEW nie ma inf. że prezes zasiada w komisji sejmowej d/s przepławek, dlaczego nie ma tam inf. ze jeden z członków TRMEW Piomika projektuje super hiper efektywna turbinę o sprawności 120% która będzie kosztowała 1000 zł. Jedyne co tam jest to informacja zapłać składki.

Piomika - nie bardzo wiem o co chodzi z tym dogadaniem się TRMEW I MEW KUJAWSKI , ale lepiej zeby wojny nie było tylko rywalizacja (zdrowa) stron netowych , bo jak wiemy to rozwija i wpływa na zdrową ambicję i po tych postach może i na TRMEW odpalą forum dyskusyjne , bo chyba nie boją się opini o swoich dzialaniach .

Słuszna uwaga Mpoplaw.

Ale widzę na podglądzie m.in. Admina więc [b:3684e5f502]chcąc go zmusić do dyskusji o TRMEW[/b:3684e5f502] przypomniały mi dwie historie ze zjazdu w Koscierzynie. To teren Admina i było to w czasach gdy na zjezdzie był i Wieczorek i p. Kujawski - senior.
Było to w czasach gdy ja nie miałem internetu , nie wiem czy były strony www.trmew ale informacje o zjeżdzie dostawało się pocztą pantoflową.Słyszałem tylko ,że zjazd (spotkanie) MEW-iarzy ma się odbyć pod koniec maja lub na początku czerwca. Ale dokładnej daty za Chiny się nie dowiesz.Pomyslałem; zadzwonię do Janka Wieczorka on pewnie będzie wiedział (choć troche nie wypada zawracać tyłka taką duperelą).Telefon odbiera żona Janusza. Pytam czy jest Janusz . Odpowiada mi ,że go nie ma i będzie za trzy dni.Mówię to szkoda - dziękuję.A w jakiej sprawie pan dzwoni - pyta żona Janka.Chciałem zapytać Janusza kiedy będzie zjazd MEW-iarzy? - odpowiadam.Przecież on mi mówił ,że jedzie na zjazd -Odpowiada żona i zawiesza głos w słuchawce.Konsternacja.Mówię ,że to możliwe , bo dzwonię przypadkowo i nie jestem zorientowany.Dostaję na koniec informację,że mąż jest w osrodku wypoczynkowym pod Koscierzyna i numer telefonu do tego osrodka.Jadę więc na ten zjazd o 1 dzień spóźniony.

Druga historia . Na zjeżdzie w Koscierzynie dyskusje , rozmowy .Są rozmate firmy z Mavelem na czele. W trakcie dyskusji rozmawiam z człowiekiem , który opowiada mi o swoich elektrowniach. Jak to na zjeżdzie - człowieka pierwszy raz na oczy widzę.Mówię ,że dopiero zaczynam ,załatwiam papiery.Może chce pan obejrzeć moje elektrownie - pyta rozmówca.Mówię ,że to kłopot ,trwa zjazd ,dyskusja. Żaden problem ,pojedziemy w trakcie przerwy na posilek - to niedaleko- mówi rozmwca.Jedziemy zobaczyć .Pierwsza liga!Wszystko odwalone pokazowo , nawet elewacja. W srodku nowoczesna turbina prod. chyba austryjackiej firmy.Pełna automatyka.Na scianie podziękowanie wojewody za wzorowy obiekt.Okazuje się ,że obiekt był zlokalizowany w innym miejscu.żeby nie mieć problemów z sąsiadami został wybudowany w nowym miejscu .Rurociąg podziemny- bodajże z cystern kolejowych kupionych w cenie złomu.Zwróciłem uwagę na szafę rozdzielczą i urządzenia do odczytu parametrów elektrowni z możliwością przesyłu danych przez internet.Szafe sterowniczą zaprojektował mój syn student elektroniki- słyszę od gospodarza.Dodam ,że miejscowość nazywała się Zamek Kiszewski .P. Kujawsji-senior - bo o Nim mowa-mnie nie znał , spotkaliśmy się pierwszy raz a poświęcił mi 2 godz. w trakcie imprezy.

Także informacje ,że nie może się dogadać TRMEW z MEW uważam za przesadzone.Ja przynajmniej odnoszę inne wrażenie ( jak na razie )

Piomika

Krótko pisząc Willi ( bo w trakcie Twojej wypowiedzi płodziłem swego poprzedniego posta) jeśli na portalu TRMEW jest źle a na portalu MEW dobrze - to niech zaczną współpracować - będzie jeszcze lepiej.
I jeżeli jest miejsce w TRMEW dla takich "szkap" jak my to jest też miejsce dla "silnego konia" jak Kujawski.J. Wieczorek do zgody już dojrzał. tak mi się wydaje. Czy dojrzał TRMEW i Kujawski tego nie wiem ale balansuje tu na krawędzi wp.....nia się w cudze sprawy a o to bym nie chciał być posądzany.Poza tym już mi ( tak jak i pewnie wam) trochę mdło od tego lukru.....

Piomika

No skoro tak silnie mnie nakłaniasz to napisze kilka słów.

Decyzja co do strony trmew zapadła właśnie na tym zjezdzie. Byłem gotów utworzyć podstrone w moim portalu dla towarzycha. Nie chcieli, chcieli żebym oddał całe mew.pl, na a na to ja już się nie zgodziłem. OK. Zapadła decyzja o trmew.pl, jarek zgodził się pociągnąć im portal przez rok za friko czy za reklame, już nie pamiętam, a może to miało być za płatne ogłoszenia. Mniejsza o to.

Na mew.pl była zmianka o zlocie, termin był, wszystko było. towarzycho poprosiło żeby umieścic, zero problemu, powiesiłem na głównej.


[quote:3bdc112025]Także informacje ,że nie może się dogadać TRMEW z MEW uważam za przesadzone.Ja przynajmniej odnoszę inne wrażenie ( jak na razie )[/quote:3bdc112025]

Historia sięga bardzo daleko w czasie i temat jest wałkowany praktycznie co chwile. Uważam że nie pasuje tutaj na forum.

Ja robie swoje. Pozdrowionka.

mpoplaw, teraz przegiąłeś, jeszcze jako członek Zarządu od 1992r. uczestniczyłem w bataliach (to dobre słowo) ministerialno-poselskich, aż do sierpnia 2005r. nie otrzymywałem żadnego wynagrodzenia. Cóż Ci mam powiedzieć, że dziesiątki moich wyjazdów (też w Twoim interesie )finansowałem sam, nie tylko ja, ale pracowało 2 do 4 osób z 15 osobowego Zarządu. Ok 20 osób zrobiło zrzutkę 120.000 zł by powastał projekt (pierwszy) decyzji o dbowiązku odkupu. Kto dziś o nim pamięta? Garstka wiedziała, że to być, albo nie być dla mewaków. Kila osób, wystarczy (i jeszcze zostanie) jednej ręki, przesiedziało dziesiątki godzin w gabinetach ministerialno-poselskich i ślęczało nad aktami przez niejedną noć, bo materiały dostawaliśmy o 1500, a na drugi dzień o 1000 w Wa-wie zapadały decyzje i często gęsto drukiem ukazywały się inne niż te na które był konsensus, trzeba było to odkręcać i nie zawsze wychodziło. Kto miał to wszystko zrobić (polizać 400 znaczków i zakleić koperty?) My pilnowaliśmy LEGISLACJI. (Tak dzisiaj mam cenę ca 330 zł/MWh netto, ale każdy mół mieć!) To że powstała strona TRMEW to i tak cud, wiem że kulawa, że nie chodzi, ale kto ją ma prowadzić? Pilnuje ją człowiek pełen zapału, ale nie ma jeszcze swojej mewki i musi też zarobić na życie. Gdyby statutowe składki płacili wszyscy, a nie 15 % i to nie całkowicie, to byłoby i profesjonalne biuro i strona i zjazdy po kosztach.
Myślisz, ze zwolnienie nas z akcyzy to podarunek ministra finansów, czy Lepera? a tak masz 2 grosze w kieszeni za 1kWh też od nas, dalej nie będę wyliczał, bo już mi wstyd.
p/s
Często do walki włączał się senior K, ale ON miał się i ma o co bić, a nie jak my o szaraków (*o siebie też)

Przyznacie Panowie ,że tekst Jago (J.Wieczorka) po prostu powala z nóg i budzi szacunek! Z drugiej strony Janusz- to choć pewnych tematów z zakresu legislacji i walki o cenę kW Zarządu TRMEW można się było domyslać ( że nie robi sie to samo z siebie) to nawet osoba ocierająca się o te tematy nie miala zielonego pojęcia , bo brak było informacji zwrotnej co robi Zarząd TRMEW

[quote:b0ba6cbd42="jago"]. Gdyby statutowe składki płacili wszyscy, a nie 15 % i to nie całkowicie, to byłoby i profesjonalne biuro i strona i zjazdy po kosztach.[/quote:b0ba6cbd42]
Trzymam Cie Janek za słowo.Bo nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.Pare rzeczy se powiedzieliśmy prosto w oczy . I czas działać dalej.

[quote:b0ba6cbd42]
Często do walki włączał się senior K, ale ON miał się i ma o co bić, a nie jak my o szaraków (*o siebie też)[/quote:b0ba6cbd42]
Cieszę się Admin ,że lody się powoli przełamują , ja faktycznie przyczyn nie znałem i zgadzam się z Tobą ,że to nie miejsce na ich upublicznianie.
Myślę Janusz ,że 400 kopert to rzeczywiście przesada adresować ale tą jedną z zaproszeniem na zjazd dla Kujawskiego warto by było ekstra zaadresować i wysłać.

Piomika

Ty mnie Piomika nie ściemniaj, że nie rozumiesz co ja do Ciebie rozmawiam. Kalkulator to przykład a poniżej wyłuszczyłem istotę sprawy.
Na tym forum uzyskałem kilka ciekawych informacji, porad, pomoc, Może sam komuś pomogłem. Natomiast w Towarzystwie np wiosną nie mogłem się dowiedzieć, czy Świadectwa należy oddawać ZE czy nie. Nie uważasz, że powinno to się dziać w swoim "związku zawodowym"? I okazuje się, że było to prawie możliwe /propozycja Admina/ tylko ktoś podszedł do sprawy ambicjonalnie i na MEW jest kupa ludzi a na TRMEW jest kupa.

Po drugie primo/choć pierwszego nie było/ mam takie myślenie: udział w zjeżdzie Towarzystwa to chyba przywilej a nie obowiązek? Obawiązkiem jest płacenie składek.
Są ludzie, którzy lubią działać, czują to, mają wiedzę i chęci. Takich mądrych ludzi jest mniej niż ... hmm ...trochę mniej chętnych/?/ I tę mniejszość wybiera się do władz Towarzystwa. Zarząd działa a pozostali płacą składki. Jeśli czegoś żałuję to tego że nie poznałem pru ciekawych ludzi.
Kasa też jest nie bez znaczenia. Są inwestorzy / he he/ co zaczynają od zera lub nawet poniżej zera /finansowego oczywiście/ Byłeś u mie to widziałeś, że parę rzeczy jest " powiązane sznurkiem" . Jak jest alternatywa: wyjazd na zjazd albo coś na wyposażenie to zgadnij co wybieram?


Jago - nie rozumiem Twojej alergicznej reakcji na mpoplaw'a. Nie twierdzi On przecież, że bierzecie TYLKO składki itp, lecz gdy NIE MA TAKIEJ
PUBLICZNEJ INFORMACJI to MOŻE powstać takie wrażenie. Gdyby to wszyscy wiedzieli - nie musiałbyś teraz wyliczać Waszych niewątpliwych / bez cienia ironii/ zasług. Ja np. nie wiedziałem, że TO tak wygląda choć nie jestem aż tak naiwny, żeby myśleć, że coś zrobiło się samo / a ileż jeszcze trzeba ?/ W każdym razie będę myślał o tej pracy z szacunkiem a może i działacze wezmą pod uwagę naszą konstruktywną krytykę?

Cze.

Piomnika nie wyliczaj mi że wspomniałem o przepławce ,kalkulatorze spójrz na te nasze wypowiedzi szerzej . Chodziło mi ogólnie o problem braku informacji , widzę że znasz się z ludźmi ja niestety nie mam numeru telefonu do Jana Wiezczorka żeby dowiedzieć się o to i owo, korzystam z tego co mam a chyba przyznasz że dzisiaj internet jest najszybszą formą przekazywania informacji. Dlaczego tutaj musiała rozwiązać się dyskusja żeby dowiedzieć się o zasługach Jago, to są działania ludzi konkretnych ludzi , którym się chce coś robić i nie ma co się wstydzić swoich zasług tylko o tym pisać, informować. Choćby po to żeby ludek jeden z drugim wiedział że jak wyjdzie jakaś korzystna ustawa dla nas to nie dla tego że minister nas kocha i sobie o nas przypomniał tylko dlatego że ludzie właśnie tacy jak Jago naciskali i pukali do odpowiednich drzwi.
Piomika z tą powagą to chyba przesadziłeś , w 90 % Twoich postów jest , więc dlaczego wymagasz powagi od innych a poważnie to wiesz gdzie się wygląda, ale tego wątku już nie rozwijaj aby dyskusja nie zeszła z toru właściwego co do tematu.
Nie przypominam sobie abym chciał Cię Piomika gdzieś obrazić , czy te słonie przy drodze , które stoją właśnie w mojej miejscowości i nawiedzony to do mnie?. Nie próbuj gryźć każdego kto ma inne zdanie od Ciebie

Bogas- przyjacielu , mądrej głowy przyjemnie posłuchać (przeczytać).Nic dodać nic ująć .Lejesz sam miód na moje znerwicowane serce

E -11 - to nieporozumienie. Nie krytykuję Cię ani tym bardziej nie umniejszam Ci Twojej pozycji zawodowej czy mewiarza. A jeśli nie daj Boże tak to odebrałeś to przepraszam- nie było to moją intrencją.Jeżeli bronię TRMEW to moje wypowiedzi mogą być w sprzeczności z Twoimi.Ale nie są krytyką .A te nieszczęsne słonie to se kiedyś wyjaśnimy jak się sopotkamy .
Super Panowie Bogas i E-11 ,że można było liczyć na Wasze wypowiedzi.

Pozdrawiam .Piomika

[quote:93af6bf6cd="jago"] Pilnuje ją człowiek pełen zapału, [/quote:93af6bf6cd]

Chyba pilnował a teraz mu się już nie chce.
Moim skromnym zdaniem pierwsze co powinno robić TRMEW to zatrudnienie człowieka który będzie przelewał na stronę wszystko to co się dzieje wewnątrz. Jak ktoś ma katar to dlaczego nie ma o tym informacji, skoro ktoś z TRMEW stał cały dzień w zimnej wodzie i spawał podpórki i dostał katar to zasłużył na informację na stronce. na razie na stronie TRMEW jest tylko inf. zapłać składki, tylko inteligentny inaczej wejdzie w taki interes na ślepo.

Albo np zwerbowanie człowieka z dużą wiedzą, rozległymi kontaktami, ostrym piórem, największą ilością postów na tym forum ...

Cze.