Narku drogi narku
Miałem się już nie udzielać w dyskusji z Tobą, ale skoro wywołujesz mnie tak do tablicy, to nie zawiodę Cię i w tej sytuacji...
Przyczepiłeś się o ów hamulec, zatem jeśli masz elektrownie (bo zakładam, żeś potentat

skoro tyle patentów a i pewnie rowerów wodnych już nastawianych milion), to zrób proste doświadczenie. Otwórz turbiny na 100%...otwarcia kierownicy, poczekaj na stabilizację górnej wody i przymknij turbiny do 50%. Jak nie zauważysz podwyższenia poziomu wody górnej, poprzez jej wyhamowanie na turbinie, to pisz chłopie jaką pracę noblowską, zrewolucjonizujesz niemalże połowę fizyki
Było już o tym wiele, że jakakolwiek przeszkoda w wodzie płynącej powoduje jej podpiętrzenie (małe czy duże nie ma znaczenia - ale powoduje) a Ty nadal swoje. Ja Cię podziwiam człowieku, boś naukowiec samozwańczy i patenciarz a marnujesz czas dla plebsu na jakimś podrzędnym forum, którego poziom według Ciebie obniżył się do poziomu warzywniaka???
Sam sobie chłopie zaprzeczasz. Wzywam Cię więc drogi Narku, nie marnuj swego umysłu i przecennego czasu tylko buduj rowery, zgłaszaj patenty... żyj człowieku!

SZCZĘŚLIWY I MĄDRY!

Naprawdę my plebs, głupi taki i bezmyślny, może i zarozumiały, zginiemy w czeluściach swojej głupoty. Nam jeden Mesjasz wystarczy.